Mąka pszenna 450/550: najlepsza do ciasta pierogowego: 60% hydratacji, krótka autoliza (10–15 min),
przykrywanie placków. Pozwala cienko wałkować, zlepy trzymają, a po gotowaniu nie ma „gumy”.
Mąka 500–650: stabilna w kruchych i ucieranych — gluten mniej agresywny, wypieki nie kurczą się mocno.
Kasze: gryczana — wytrawna i lekko orzechowa (świetna do farszu i sałatek), jęczmienna — zupy i sosy (tekstura i „ciało”),
ryż długoziarnisty — neutralny nośnik, gdy chcesz, żeby błyszczał sos.
Przechowywanie: sucho, chłodno, szczelnie. Nie przy zapachowych produktach — mąka chłonie aromaty.
Etykieta z datą mielenia/zakupu i test zapachu co miesiąc. Zjełczała — wymiana bez sentymentu.
Zamienniki: brak 450/550? Weź 650 i podnieś hydratację o 1–2 pkt proc., wydłuż autolizę, mocniej przykrywaj.
Mąki pełnoziarniste zwiększą goryczkę i skrócą „okno” elastyczności — rób mniejsze partie.